Takie tłumaczenia można bardzo często usłyszeć od właścicieli czworonogów, którzy nie prowadzą swojego psa na smyczy. Ale musimy pamiętać, że pies reaguje instynktownie i nie zawsze możemy przewidzieć jego reakcję. Właściciel na spacerze musi mieć zawsze kontrolę nad pupilem. I dlatego właśnie prawo nakłada obowiązek prowadzania psa na smyczy (a tych agresywnych również w kagańcach) na wszystkich właścicieli. Nie dajmy zwieść się rozmiarom. Faktycznie duże psy budzą największy strach, ale przecież nawet mały york potrafi zaatakować.
15 listopada 2018 r. weszły w życie nowe przepisy, które znacznie podnoszą kary dla właścicieli psów, którzy nie zachowują środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia.
Art. 77. Niezachowywanie środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia
Dz.U.2018.0.618 t.j. – Ustawa z dnia 20 maja 1971 r. – Kodeks wykroczeń
- 1. Kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1000 złotych albo karze nagany.
§ 2. Kto dopuszcza się czynu określonego w § 1 przy trzymaniu zwierzęcia, które swoim zachowaniem stwarza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia człowieka,
podlega karze ograniczenia wolności, grzywny albo karze nagany.
Co nowego w przepisach?
W paragrafie pierwszym, oprócz nagany i grzywny, mamy także ograniczenie wolności, co jest sporym zaostrzeniem. Dodatkowo poprzedni wymiar grzywny – 250 złotych – urósł czterokrotnie do 1000 zł. Z kolei w przypadku paragrafu drugiego wysokość mandatu wzrosła do 5000 zł. Tak samo zaostrzono grzywnę w art. 108. kodeksu wykroczeń, który mówi o szczuciu psem człowieka. Tu też grzywna wynosi do 5000 zł.
Ale samo zaostrzenie przepisów jest niewystarczające. Penalizacja nie ma sensu bez odpowiedniej edukacji. Dlatego Straż Miejska w Jaśle stawia również na działania prewencyjne w przedszkolach i szkołach pt: „Mały opiekun psa”. Funkcjonariusze przyłączają się też do apeli, by sprzątać po swoich czworonogach. Coraz więcej osób sprząta po swoich pupilach. Coraz więcej osób potrafi upomnieć tych, którzy nie chcą tego robić. Pomimo tego sytuacja ciągle nie wygląda najlepiej.
Większość z nas kocha swoich podopiecznych i poświęca im wiele uwagi i miłości. Ale mamy również wiele obowiązków, jako właściciele zwierząt. Dlatego najmłodszych mieszkańców naszego miasta uczymy jak dbać o psa, a dorosłym przypominamy o ich obowiązkach i zachęcamy do ich przestrzegania.