Ludzie podrzucający śmieci chwytają się „tanich” sposobów wyzbywania się swoich nieczystości. Jedni z przyzwyczajenia, drudzy z wygodnictwa, nie kalkulując nawet, ile kosztuje legalny wywóz nieczystości, w porównaniu do późniejszych kosztów ponoszonych z tytułu likwidacji „dzikiego wysypiska”. Przykładem sporego „dzikiego wysypiska śmieci” był rejon na os. Krajowice, o którym Straż Miejską w Jaśle poinformował mieszkaniec osiedla. We wskazanym miejscu znajdowały się znaczne ilości odpadów min. plastikowe butelki, gruz, szkło, opony, odpady roślinne, a nawet sofa. Dzięki działaniom strażników osiedlowych, pracowników interwencyjnych oraz Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta w Jaśle udało się zlikwidować to nielegalne wysypisko i uprzątnąć teren. Na miejscu zostały również zamontowane tabliczki z informacją o zakazie wyrzucania nieczystości.
Problem nielegalnego pozbywania się odpadów jest nadal poważny, a likwidacja dzikich wysypisk pochłania niebagatelne sumy z budżetu miasta. Dlatego Straż Miejska apeluje o zgłaszanie przypadków podrzucania odpadów w miejscach do tego celu nieprzeznaczonych oraz zapisywanie numerów rejestracyjnych pojazdów wykorzystywanych do nielegalnego wywozu śmieci, co pozwoli na wskazanie sprawców.
Osoby, które zostaną złapane na tzw. gorącym uczynku, lub którym zostanie udowodnione nielegalne pozbywanie się odpadów, grozi m.in. administracyjny nakaz usunięcia całego wysypiska śmieci. Ponadto pozbywanie się śmieci w sposób nielegalny stanowi wykroczenie, za które kodeks wykroczeń przewiduje m.in kary grzywny do 500 złotych.